30 kwietnia 2022 Udostępnij

Co jedzą szefowie kuchni: sałatkę z papają, krewetkami i marynowanym korzeniem lotosu

Ile razy dziennie i co sam jesz?

Trzy lub cztery razy dziennie, jeśli jest to weekend. Myślę, że kiedy jestem w domu, jem coś przez cały dzień. Ale w dni powszednie tylko raz, bo w pracy ciągle muszę coś próbować i nie mogę zmieścić nic innego. Staram się więc jeść dobre i porządne śniadanie - jem twarożek lub owsiankę i piję herbatę z miodem i orzechami. Miód i orzechy zawsze są na naszym stole. Ale szczególnie uwielbiam serniki robione przez moją żonę, są nawet lepsze od moich, choć moje, nie będę nieskromny, też są wyśmienite. Sadzam córkę na kolanach i jemy razem. Z drugiej strony, kolacja jest, szczerze mówiąc, nieobowiązkowa. Kiedy skończyłam 28 lat, zaczęłam zauważać, że jeśli w nocy jem za dużo, nie śpię dobrze.

Co sądzisz o dietach, czy kiedykolwiek byłaś na diecie i z jakimi dietami jest zgodna Twoja kuchnia?

Muszę przyznać, że kiedy byłam młodsza, lubiłam się wylegiwać i w pewnym momencie zauważyłam u siebie wszystkie oznaki przedwczesnego starzenia się. I właśnie wtedy chwyciłam się diety jak liny ratunkowej. Przeszłam na dietę kefirową, kurzą, warzywną. Potem postanowiłem ograniczyć się do warzyw gotowanych na parze, a następnie chciałem przejść na surowe. Wtedy zdałam sobie sprawę, że zaczynam wariować. Mieszanie awokado i orzechów, wlewanie soku z cytryny, kiełkowanie pszenicy. Na szczęście nie trwało to długo. Pomogła nie dieta, ale zdrowe odżywianie i ćwiczenia. Od tamtej pory mam ambiwalentny stosunek do diet. Najważniejsze, aby nie szkodziły mojemu zdrowiu.

Jaki jest Twój stosunek do żywności GMO, produktów beztłuszczowych wzbogacanych witaminami - czy jest to chwyt marketingowy, czy też ma to sens?

Produkty GMO są dla mnie nie do przyjęcia, nie wierzę też w produkty beztłuszczowe. Jest to czysty marketing, którego celem jest zarabianie pieniędzy.

PhotoGetty Images Jak również żywność wzbogacona w witaminy. Napój z szeregiem witamin i minerałów wymienionych na etykiecie nie może kosztować mniej niż szklanka zwykłego, świeżo wyciśniętego soku. Dlatego wolę pić napój ze świeżych owoców.

Kogo chciałbyś nakarmić?

Cały świat! A jeśli spojrzeć na sprawę bardziej realistycznie, to przede wszystkim ci, którzy nie mają pojęcia o gotowaniu i ci, którzy ze względu na swoją sytuację życiową nigdy nie będą mieli okazji spróbować ciekawych potraw.

Co chciałbyś sam wypróbować?

Marzę o tym, by spróbować dań wszystkich najlepszych szefów kuchni na świecie! Marzę o poznaniu potraw, których jeszcze nie próbowałem. Chcę odkrywać nowe składniki, które mają wyjątkową zdolność łączenia smaków innych potraw, równoważenia ich, tak jak to potrafi oliwa z oliwek.

Jakie jest Twoje ulubione danie?

Nie mam ulubionego dania. A raczej w każdym praktycznym tygodniu mam nowe ulubione danie, w zależności od tego, nad jakim menu akurat pracuję, jakie nowe potrawy i połączenia smakowe ostatnio odkryłam. Jesienią prawie codziennie jadłem ceviche z dorado z grzybami - wcześniej nie potrafiłem sobie nawet wyobrazić wszystkich zalet i ukrytych właściwości grzybów. Następnie przerzuciłam się na makaron ryżowy z wołowiną i selerem - uwielbiam harmonię złożonych sosów, które łączą w sobie tak wiele różnych smaków, a także odkryłam chiński seler, który jest subtelny, bez charakterystycznej goryczki selera.

ZdjęcieGetty Images

Na następnej stronie: produkty, o których gospodynie domowe niesłusznie zapominają, a które są bardzo ważne dla każdego kucharza

Potrawy, które niesłusznie zostały zapomniane, według Ilyi Zakharova, szefa kuchni w Zodiac Gastrobistro

Kozi serGetty Images

Feijoa

Feijoa to stosunkowo nowy nabytek na scenie kulinarnej. W Brazylii uprawiano ją zaledwie sto lat temu. Niezależnie od tego, co kojarzy się z tą nazwą, jest to po prostu nazwisko brazylijskiego przyrodnika, João de Silva Feijo. Obecnie ta egzotyczna jagoda, która smakuje jak ananas i truskawka (lub ananas i guawa), jest uprawiana wszędzie tam, gdzie pozwala na to klimat. Feijoa jest spożywane na surowo, a także używane do produkcji dżemów i wszelkiego rodzaju napojów. Jest ona jednak bardziej przydatna w postaci surowej. Feijoa to roślina, która jest rekordzistą pod względem zawartości jodu, bogata w witaminę C i przeciwutleniacze.

Ser kozi

Godna polecenia alternatywa dla osób uczulonych na produkty z mleka krowiego. Pod względem zawartości fosforu, magnezu i selenu ser kozi przewyższa nawet sery krowie. Ale nie same korzyści się liczą. Jest to smak i kolor. Biały, pachnący, o delikatnym kremowym (ser świeży) lub ostrym specyficznym (ser dojrzewający) smaku plasterek jest najlepszą przynętą dla smakosza.

Śliwka wiśniowa

Medlary japońskie (zwykle medlary japońskie) są zbyt delikatne, aby je eksportować. Ich smak jest jednak wyjątkowy w sezonie, kiedy na rynku można znaleźć takie owoce z dużą pestką. Jagoda jest niskokaloryczna (ok. 52 kcal na 100 g) i zbliżona składem chemicznym do jabłek. Ale smakuje o wiele lepiej, gdzieś pomiędzy guawą a owocem męczennicy.

Kiełki pszenicy

Po pierwsze, kiełki pszenicy zwiększają uczucie sytości. Po drugie, zwiększają odporność, podnoszą poziom hemoglobiny we krwi, poprawiają stan paznokci, skóry i włosów oraz pomagają urozmaicić dietę. Ważne jest, aby nie przegapić tego czasu. Jeśli ziarna są prześwietlone (kiełki większe niż 2-3 mm), mogą stać się trujące.

Topinambour PhotoGetty Images

Topinambur

Znana również jako opuncja figowa. Znany również jako karczoch jerozolimski. Spożywa się je z bulwami, które smakują jak pędy kapusty lub rzepy. Topinambur może być wykorzystywany do wielu różnych celów. Można je smażyć, gotować, suszyć na chrupki, używać do produkcji substytutów kawy i alkoholu.

Sałatka z papają, krewetkami i marynowanym korzeniem lotosu

Sałatka z papają, krewetkami i marynowanym korzeniem lotosu

Potrzebne będą:

  • Krewetki (rozmiar 16/20) - 150 g
  • Papaja - 250g
  • Nerkowce prażone - 10 g
  • Słodki sos chili - 90 g
  • Świeża mięta - 2 gałązki
  • Kiszony korzeń lotosu - 30 g
  • Sałatka z rzeżuchy - 2 gałązki
  • Sól, pieprz do smaku
  1. Obrać papaję i pokroić w plastry. Cienko pokroić marynowany korzeń lotosu.
  2. Obrać krewetki ze skorupek i usunąć wnętrzności. Gotować w osolonej wodzie przez 1 minutę.
  3. Wymieszaj papaję i korzeń lotosu z krewetkami i słodkim sosem chili, dopraw solą i pieprzem.
  4. Ułożyć sałatkę w misce i posypać uprażonymi nerkowcami. Udekoruj miętą i rukwią wodną.

Sałatka z papają, krewetkami i marynowanym korzeniem lotosuFotoArchiwum biura prasowegoYulia Sonina