30 kwietnia 2020 Udostępnij

Piwo bezalkoholowe cieszy się większym powodzeniem niż myślimy!

   

Od kilku lat konsekwentnie Polacy stają się coraz bardziej świadomym konsumentem, szczególnie jeżeli chodzi o produkty alkoholowe. Obecnie zwracamy większa uwagę nie na ilość a jakość wypitego alkoholu. Wraz ze wzrostem świadomości Polaków, zmieniają się trendy i zainteresowanie rodaków w kwestii picia alkoholu. Wystarczy zwrócić uwagę na fakt, że w 2019 roku Polacy wypili o ponad pół miliona hektolitrów piwa alkoholowego mniej niż w roku poprzedzającym. Zmniejszone spożycie piwa alkoholowego jest skutecznie wypełnione przez rynek piwa bezalkoholowego, które jeszcze kilka lat temu był absolutną niszą, teraz natomiast stanowi już około 5% rynku piwa w Polsce.

Rynek piwa bezalkoholowego w Polsce

     Wraz ze wzrostem udziału piwa bezalkoholowego w rynku piwnym do 5% i zmniejszeniem o pół miliona hektolitrów rocznego spożycia piwa alkoholowego, na rynku piwa dostrzegalny jest również trend zmniejszania średniej zawartości alkoholu w piwie. W 2019 roku taki spadek wyniósł 1.6%. Zgodnie z badaniami, taki spadek średniej wartości alkoholu w piwie jest źródłem utraty popularności piw mocnych, które posiadały wartość procentową przewyższającą 6%. Polacy chętniej wybierają lekkie piwa typu lager, których wartość procentowa waha się od 1 do 6%. Te wszystkie determinanty dają coraz większą przestrzeń rynkowi piw bezalkoholowych, które w ciągu najbliższych lat zwiększy swój ogólny udział w rynku piw. Obecny trend nie dotyczy jedynie naszego kraju. Cała Europa powoli przekonuje się do trunków bezalkoholowych, czego przykładem są Niemcy, gdzie piwa bezalkoholowe stanowią już 7.5% całego rynku. W Polsce, wśród najpopularniejszych rodzajów piw bezalkoholowych wymienić można radlery, czyli bezalkoholowe piwa, które oferowane są w różnych ciekawych owocowych smakach. 

e.leclerc

 

Czy piwo bezalkoholowe jest zdrowsze niż piwo tradycyjne? 

     Jak się okazuje, piwo bezalkoholowe ma znacznie lepszy wpływ na organizm człowieka, niż piwo tradycyjne. Co więcej, radlery i inne piwa bezalkoholowe są czasem zalecane przez lekarzy do spożycia w małych ilościach. Zgodnie z badaniami, mała dawka napoju może przyspieszyć trawienie, a także oczyścić układ moczowy i złagodzić bolesne skutki menopauzy. Małe dawki piwa bezalkoholowego są również możliwe do spożycia przez kobiety w ciąży. Takie piwo stymuluje produkcję prolaktyny, która jest niezbędnym składnikiem przy produkcji mleka. Warto jednak zwrócić uwagę na wartość kaloryczną piwa bezalkoholowego. Może dobrą alternatywą będą nowe smaki piwa Okocim Radler - pomimo kalorii to spora dawka letniego orzeźwienia. 

Dlaczego Polacy coraz chętniej sięgają po piwo bezalkoholowe? 

     Zwiększenie zainteresowania Polaków piwami bezalkoholowymi może być traktowane jako wynik coraz większej świadomości konsumenckiej. Coraz więcej osób wybiera zdrowy, aktywny sportowy tryb życia a piwo niekoniecznie się z tym wizerunkiem zdrowego i szczupłego Polaka zgadza. Dlatego też Polacy wybierają substytut w postaci piwa bezalkoholowego. Dodatkowym źródłem zwiększającego się rynku piw bezalkoholowych jest starzejące się społeczeństwo. Często pogarszający się stan zdrowia u osób starszych wyklucza możliwość spożywania alkoholu. W takich sytuacjach piwo bezalkoholowe jest jedynym wyborem, który nie będzie miał żadnego negatywnego wpływu na zdrowie. Piwa bezalkoholowe można kupić w wielu smakach do wyboru. W lecie świetnie sprawdzi się piwo o smaku soczystego arbuza. Tym bardziej, że małymi krokami zbliża się święto arbuza. 


Najnowsza gazetka Lidla już dostępna. Sprawdź i przekonaj się czy nie ma tam Twojego ulubionego piwa.