Sklepy spożywcze uginają się pod ciężarem produktów, a jednak zrobienie rozsądnych zakupów wcale nie jest tak proste. Warto zatem zadać sobie pytanie o to, na co zwracać uwagę podczas podejmowania decyzji. Jeśli dobrze zastanowimy się nad swoimi wyborami, a jednocześnie nie zapomnimy o zdrowym rozsądku, efekt końcowy powinien być satysfakcjonujący.

Chleb – jaki wybrać?

​Kupując chleb warto zwrócić uwagę na to, jak wygląda. Z wierzchu powinna być twarda i błyszcząca skórka, pod spodem zaś – ślady po obsypaniu mąką. Już choćby dlatego warto unikać pieczywa w foliowej torbie, chleb trafia tam bowiem często jeszcze zanim ostygnie, a w takich warunkach szybko rozwija się pleśń. Warto też pamiętać, że największe skłonności do pleśnienia ma pieczywo tostowe, najbardziej odporny na działanie pleśni jest zaś chleb na zakwasie. Nie bez znaczenia jest zresztą i sam skład pieczywa - sprawdza się przy tym zasada mówiąca o tym, że im mniej jest w nim dodatków chemicznych, tym jest on lepszy. Paradoksalnie, długi termin przydatności do spożycia wcale nie oznacza, że mamy do czynienia z wartościowym produktem.

Nie wszyscy przepadają za pieczywem razowym, jest ono bowiem trudniejsze do strawienia. Warto jednak pamiętać, że jest ono bardziej wartościowe niż jego biały odpowiednik i to właśnie pieczywo razowe powinniśmy wybierać w pierwszej kolejności.

Masło czy margaryna?

Co do zasady, margaryny miękkie są przeznaczone do smarowania pieczywa, twarde zaś służą do pieczenia. Jeśli za nimi nie przepadamy, a zdrowie nakazuje nam ograniczenie spożycia masła, zawsze możemy sięgnąć po mix, a więc tak zwane tłuszcze mieszane. Najlepiej, jeśli mix składa się z masła i oleju, a nie z masła i utwardzonego tłuszczu roślinnego, choć to właśnie drugie z wymienionych połączeń pojawia się częściej.

Masła mogą mieć różne nazwy handlowe, aby jednak zasłużyły na to miano, powinny zawierać przynajmniej osiemdziesiąt procent tłuszczu i maksymalnie szesnaście procent wody. Szczególnie niebezpieczna potrafi być nazwa „osełka”. Ta, choć jest kojarzona z masłem; wcale nie musi oznaczać, że mamy do czynienia z wartościowym produktem.

Nabiał – tłusty czy odtłuszczony?

Choć osoby odchudzające się chętnie sięgają po odtłuszczone mleko i jogurty, nie zawsze jest to mądre posunięcie. Produkty tego typu nie zawierają nie tylko wapnia, ale również rozpuszczalnych w tłuszczach witamin. Znacznie lepszym posunięciem wydaje się więc sięganie po produkty o obniżonej zawartości tłuszczu oraz niskotłuszczowe. Jogurty naturalne są też zawsze korzystniejsze dla zdrowia niż te, do których dodano już cukier.

Gdy sięgamy po mleko i zależy nam na tym, aby możliwie jak najbardziej przypominało mleko prosto od krowy, najlepiej, jeśli wybierzemy mleko filtrowane. Popularne mleko UHT zawiera nieco mniej cennych składników, jest bowiem sterylizowane w dość wysokiej temperaturze. Pewną ostrożność warto też zachować sięgając po produkty probiotyczne. Tymi warto się zainteresować przede wszystkim wówczas, gdy wytwórca podał nazwę szczepu bakterii wchodzącego w ich skład.

Mięso – które najlepsze?

Sięgając po wędliny należy liczyć się z tym, że w wielu z nich mięso stanowi maksymalnie połowę ich masy. Szczególnie niebezpieczne potrafią być parówki, te bowiem często zawierają nawet sześćdziesiąt procent tłuszczu.

Tak mięso, jak i wędliny, najlepiej kupować w sklepach zaopatrzonych w lady chłodnicze. Z tego samego powodu szczególnie niebezpieczne są budki, z którymi często mamy do czynienia na bazarach. Warto za to sięgać po hermetycznie zamknięte wędliny z etykietą, te pozwalają bowiem na uzyskanie odpowiedzi na pytanie o to, jaki jest ich rzeczywisty skład.

Zdradliwy potrafi być tez kolor różowy, na podstawie którego wiele osób ocenia świeżość danego produktu. W rzeczywistości informuje nas on przede wszystkim o tym, że mamy do czynienia z wysoką zawartością azotanu sodu. Warto też pamiętać, że tak w przypadku wędlin, jak i mięsa, jakość zwykle ścisłe łączy się z ceną, jeśli więc mamy ochotę na naprawdę wartościową szynkę wędzoną, musimy liczyć się z tym, że jej kilogram nie będzie kosztował mniej niż 30 PLN.

Makaron – na co zwracać uwagę?

Sięgając po makarony warto pamiętać o tym, że za najbardziej wartościowe uznawane są te, które powstają z wykorzystaniem pszenicy durum oraz mąki wysokogatunkowej. Warto też sięgać po makarony pełnoziarniste, które imponują z uwagi na wysoką zawartość błonnika.

Olej – lniany, z czarnuszki czy kokosowy?

Gdy sięgamy po olej, zwracajmy uwagę na zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych w jego składzie, im jest ich bowiem więcej, tym lepiej. Idealny jest zatem olej rzepakowy, który nie jest wcale mniej wartościowy niż promowana w ostatnich latach oliwa. Na etykiecie szukajmy też danych na temat tego, w jaki sposób powstał dany olej i jakie jest jego przeznaczenie.

Za najlepsze uchodzą oleje z pierwszego tłoczenia na zimno, szczególnie niebezpieczna jest zaś rafinacja, która przyczynia się do tego, że drastycznie spada ich wartość odżywcza. Jeśli w oleju przeważają jednonienasycone kwasy tłuszczowe, można na nim smażyć, gotować i jeść go na surowo. Takie oleje należy wybierać w pierwszej kolejności.