Jest tylko jeden problem z planowaniem i składaniem życzeń przy gongu: w teorii zawsze wyglądają świetnie, ale gdy w grę wchodzi biznes, jest tysiąc i jeden powodów, by odłożyć, zapomnieć lub zmienić zdanie. Często odpowiedzią na pytanie, dlaczego znowu się nie udało, jest odpowiedź: byłem leniwy. Ale faktem jest, że lenistwo nie jest stanem, który istnieje sam w sobie, lenistwo jest reakcją. Innymi słowy, lenistwo - to brak chęci. Zgadzam się, brzmi inaczej. Jeśli lenistwo jest jak powiedzenie, że jesteś osobą o słabej woli i bez kręgosłupa, nic nie możesz z tym zrobić, to możesz pracować z brakiem chęci.

Czego ja naprawdę chcę?

To jest najważniejsze pytanie, które powinieneś sobie zadać. To pragnienie, ten cel powinien być tylko twój, i powinieneś naprawdę dużo chcieć. Możesz przenosić góry na energii pragnienia. Ważne jest jednak, aby oddzielić swoje pragnienia od oczekiwań społeczeństwa, pragnień bliskich i innych fałszywych celów, które w rzeczywistości wypychamy pod hak.

Psychologowie zalecają to ćwiczenie, aby określić własne pragnienia. Na kartce papieru zapisz w jednej kolumnie wszystkie "muszę" w swoim życiu. Na przykład, aby chodzić do pracy, aby być efektywnym pracownikiem, aby codziennie gotować świeży obiad, itp. A przed każdym stwierdzeniem zapisz dokładnie, kogo tak naprawdę potrzebujesz. Dowiesz się wielu ciekawych rzeczy.

Rodzice mogą chcieć, żebyś szybciej zaczął rodzić wnuki, szef może chcieć, żebyś wziął na siebie więcej pracy za tę samą pensję, partner może chcieć, żebyś poświęcił mu więcej czasu... A czego ty chcesz? Gdybyś wyobraził sobie, że wszystko jest możliwe, co byś zrobił i wybrał? To właśnie Twoje szczere, osobiste pragnienia powinny być podstawą Twoich przyszłych celów.

Dlaczego jeszcze ważne jest, aby nie stawiać sobie celów "na odczepnego"? Na przykład przebiegnięcie maratonu, nie dlatego, że chcę, ale dlatego, że stało się to modne wśród moich znajomych. W wyniku osiągania celów, które nie są "twoje", ryzykujesz wypalenie zawodowe i zaburzenia lękowe.

Pozwól sobie na kilka minut w stanie wszechmocnej fantazji, zapisz wszystko, co przyjdzie Ci do głowy, a następnie odłóż te zapiski na bok i wróć do nich po jakimś czasie z "chłodną" głową. Które z nich odnoszą się do Twojego prawdziwego życia i naprawdę odzwierciedlają Twoje pragnienia? Stąd pierwsza zasada poprawnego życzenia:

1. To, co formułujesz jako życzenie, powinno być tylko twoim życzeniem. Podziel następny rok na kwartały i zacznij planować konkretne kroki na najbliższe trzy miesiące. Dlaczego? Ponieważ nasze mózgi nie są w stanie zaplanować czegoś na tak długi okres czasu jak rok. Pomyśl o tym, co będziesz robił w ciągu najbliższych trzech miesięcy na drodze do osiągnięcia swojego rocznego celu. Uważa się, że to właśnie w ciągu tych trzech miesięcy jesteśmy gotowi na dokonanie znaczących zmian, nie tracąc przy tym koncentracji na ostatecznym celu. Jest to również przedział czasowy, w którym możemy zobaczyć pierwsze realne rezultaty. Twój cel powinien być czymś konkretnym i mierzalnym. Sformułowania typu "zarabiaj więcej", "schudnij" czy "popraw swoje życie osobiste" nie mówią wiele o niczym konkretnym. Ile dokładnie kilogramów zamierzasz zrzucić w ciągu trzech miesięcy? I czy te kilogramy są ważne, czy może skuteczniejsze byłoby poprawienie diety i przyjęcie nowych, zdrowych nawyków? Co masz na myśli mówiąc o budowaniu życia miłosnego - zacząć chodzić na randki, czy upewnić się, że zaprosisz tego uroczego trenera z siłowni na kawę?

4. Skala. Dopasuj swoje cele do rzeczywistości. W ciągu trzech miesięcy, to jest mało prawdopodobne, że można zagwarantować, aby spotkać i poślubić człowieka swoich marzeń lub stracić dużo wagi (mówimy o zdrowych procesów tutaj).

5. Koniecznie zapisz swoje pragnienia i cele. Na cały rok i na najbliższe trzy miesiące. Twoje ręce, oczy i mózg powinny wspólnie uczestniczyć w tym procesie.

6. Wyznacz sobie cele, których osiągnięcie będzie dla Ciebie interesujące. Nic nie będzie działać, jeśli jesteś znudzony, niezainteresowany i zły z góry. Aby to ułatwić, odpowiedz sobie na następujące pytania:

• Dlaczego chcę to osiągnąć? Co mi to da? Czy mogę osiągnąć ten sam rezultat w inny sposób? Jak będę się czuł po osiągnięciu tego celu?

Jeśli masz odpowiedzi na te pytania, gratuluję, jesteś na dobrej drodze.

Nowe życie od 1 stycznia

Wykonałeś więc dużo pracy przygotowawczej, zaplanowałeś następne 90 dni i obudziłeś się rano 1 stycznia. Co warto zrobić? Przy twój porannej kawie, myśleć o co ty zamierzasz robić dzisiaj dosięgać twój cel? Nawet jeśli planowałeś rozpocząć pracę w poniedziałek. A wieczorem, kładąc się do łóżka, przypomnij sobie wszystkie dobre rzeczy, które przytrafiły ci się w ciągu dnia i co udało ci się zrobić. I podziękuj sobie za to. Nawet jeśli było to jedno mikrozadanie - zrobiłeś mały krok w kierunku swojego celu, a to lepsze niż żaden krok w ogóle.

Inny ważny punkt, o którym należy pamiętać: strach przed czekaniem jest prawie zawsze postrzegany przez nas gorzej niż rzeczywiste doświadczenie. Innymi słowy, ty możesz być niewygodny myśleć o niektóre zmianach życie, ale rzecz jest, gdy ty zaczynasz robić one, ty postrzegasz one dużo spokojniej.

Jeśli chodzi o wyznaczanie celów, to tak jakbyśmy z góry przygotowywali się na to, że będziemy cierpieć przez całą drogę. Ale nie jesteśmy! Raczej, przynajmniej będziesz miał interesujący czas i dowiesz się czegoś nowego o sobie. I co najwyżej osiągniesz to, o czym naprawdę marzyłeś.

Dodatkowa pomoc

Bardzo często nowe cele i pragnienia wiążą się ze zmianą lub wdrożeniem nowych nawyków. Aby wyrobić w sobie te nawyki, potrzebujesz nie tylko intencji, ale także mocy - siły samego nawyku. Uważa się, że potrzeba około 60 dni, aby wyrobić w sobie nowy nawyk. Co może pomóc Ci nie złamać się w tym odcinku?

• Walka z pokusą. Aby zmniejszyć spożycie cukru, możesz zacząć od próby całkowitej rezygnacji z niego na jakiś czas - wtedy zdasz sobie sprawę, jak wiele jest go w produktach, do których jesteś przyzwyczajony, i łatwiej będzie Ci dostosować dietę. Aby zacząć biegać, trzeba pokonać opór pierwszych tygodni, kiedy leżąc w ciepłym łóżku perspektywa wyjścia z domu w ciemny, zimny poranek wydaje się nienormalna. Za każdym razem, gdy po prostu wyjdziesz z domu, bieg jest bardziej prawdopodobny, a każdy następny raz będzie łatwiejszy. Filtruj swoje środowisko. Jeśli Twoi bliscy mają zwyczaj dewaluowania się i wmawiania Ci, że już więcej nie dasz rady - albo przeprowadź z nimi poważną rozmowę, albo po prostu zminimalizuj komunikację. Potrzebujesz wspierającego środowiska. Przy okazji dobrym rozwiązaniem może być zawieranie nowych znajomości z osobami, które napędza ta sama idea co Ciebie - z kursów, z siłowni, wśród sąsiadów z sąsiedztwa, którzy też biegają. Utrzymuj swoją motywację. Od czasu do czasu będziesz chciał rzucić palenie - i to jest normalne. Ogólne zmęczenie narasta, a rezultaty mogą być widoczne znacznie wolniej niż byś chciał. Przypomnij sobie, jak wiele już osiągnąłeś i wymyśl małe nagrody za swoje osiągnięcia. Skup się na małych działaniach i pośrednich małych rezultatach - w rzeczywistości to właśnie one sprawiają, że czujemy się szczęśliwi i spełnieni. Małe, ale regularne działania przynoszą znaczące rezultaty w każdej dziedzinie życia. I są one bardziej satysfakcjonujące niż wielkie, dalekosiężne cele.

Po zakończeniu trzymiesięcznego okresu sprawozdawczego, sprawdź swoje dane. W tym czasie może się okazać, że Twój roczny cel wymaga korekty - i to jest w porządku. Nie krępuj się go przeformułować, ponieważ masz już w rękach znacznie więcej informacji i narzędzi niż na początku. Może się okazać, że nie ma znaczenia - co również jest dobrym wynikiem, ponieważ spróbowałeś i zdałeś sobie sprawę, że go nie potrzebujesz. Tym wyraźniej możesz sformułować nowy cel.

I pamiętaj, że Twój plan nie powinien stać się sztywną instrukcją. Jest to wskazówka, która prowadzi Cię do lepszej wersji Ciebie, napełnia Cię energią i chęcią do dalszego działania.