14 lipca 2021 Udostępnij

10 zapachów bez zapachu (nie do końca)

W świecie, w którym istnieje "makijaż bez makijażu" i "stylizacja bez stylizacji", "zapach bez zapachu" po prostu musiał się pojawić. I o ile w przypadku dwóch pierwszych pojęć wszystko jest mniej więcej jasne - dla ich dobra lingwiści urody wymyślili nawet zbitkę międzynarodowych terminów nude i next day after - o tyle w przypadku zapachów pozostaje słowny zamęt.

Pomimo tego, że piżmo, jeden z głównych inicjatorów rewolucji, znane jest od czasów egipskich faraonów, którzy używali go do namaszczania swoich śmiertelnych ciał, wiele osób uważa rok 2006 za oficjalną datę rewolucji. To właśnie wtedy świat został podbity przez ekscentryczne molekuły. Te same, które perfumiarze przemykali sobie pod nogami, ale których nigdy nie traktowali poważnie - i wtedy Gesa Shoen wywróciła świat perfumiarstwa do góry nogami, umieszczając syntetyczne Iso E Super na szczycie piramidy.

Podczas gdy klasycy perfumiarstwa łapali się za głowę, konsument znajdował się w stanie porównywalnym z pierwszym załogowym lotem kosmicznym. Jak inaczej zareagować na zapach, który nie ma zapachu (przynajmniej relatywnego), ale efekt powalający?

Niczego nie przypomina, a jednak coś przypomina. Może on nagle zniknąć i równie nagle powrócić. Jest ciepły, pachnie jak nic i przyciąga uwagę wszystkich dookoła. A Ty chcesz cały czas wąchać swoją skórę, bo jeszcze nigdy nie pachniała tak seksownie i naturalnie. Perfumiarze starej szkoły nie przewracają dziś oczami, wręcz przeciwnie - z zainteresowaniem śledzą poczynania nowej Gezy i eksperymentują w ramach jego przełomu (czytaj też: "Dla estetów: niezwykłe zapachy z nutami czerwonego wina, książek, sauny i nie tylko").