26 października 2022 Udostępnij

Facebook Twitter Google+ Pinterest

Pięć najlepszych podkładów na jesień

Od razu muszę powiedzieć, że do tej recenzji wybrałam podkłady tylko spośród nowości z ostatnich dwóch miesięcy. Jesienią będą jeszcze dwie duże i bardzo ciekawe premiery od Diora i Vichy. Ale ponieważ każdy z nich będzie osobnym artykułem w magazynie, muszę utrzymać intrygę.

W zasadzie w tej kategorii mam kilku ulubieńców, których nie zdradzam od lat (i na pewno opowiem Wam o nich później). Moja miłość jest wierna i bezinteresowna, ale całkiem uzasadniona. Znalezienie idealnego tonu jest prawie jak budowa domu, sadzenie drzewa i wychowywanie syna. Idealna czerwona szminka może być jeszcze na tej liście, ale to już zupełnie inna historia!

Oto więc pięć produktów do tonizowania skóry, które ostatnio zrobiły na mnie wrażenie.

• Linia Future Solution LX, marki Shiseido, zasłynęła jako silna kuracja przeciwstarzeniowa. Dzięki opatentowanemu składnikowi Skingenecell 1P dość skutecznie przeciwdziała starzeniu się skóry. Ten sam tajny środek działa teraz w Total Radiance Foundation SPF 15, Future Solution LX. Zatem dla osób, które chcą połączyć pielęgnację i makijaż, jest to właściwy produkt. Krycie jest gęste - powiedziałabym nawet, że bardzo gęste. Taka konsystencja pozwala na bardzo eleganckie ukrycie nawet poważnych problemów skórnych.
• Lekki podkład True Radiance SPF 15, Clarins, również nie ogranicza się do swoich bezpośrednich obowiązków. Oprócz wygładzenia mikronierówności skóry, nadaje jej promienny blask. To jest właśnie to, na co wskazuje nazwa. Za blask i połysk odpowiada Radiance Booster, czyli kompleks odbijający światło o specjalnej formule pigmentów, które odbijają i załamują światło na naszą korzyść. Dodatkowo obiecuje ochronę przed zanieczyszczeniami dzięki ekstraktowi z nasion Moringi. I ja w to wierzę.
• Piękna włoska marka Dolce & Gabbana wypuściła na rynek piękną i efektowną (w najlepszym tego słowa znaczeniu) linię The Lift Foundation. W jego skład wchodzą nie tylko fluidy w 15 odcieniach, ale także The Primer, czyli baza dla bardziej trwałego i wytrzymałego krycia. Najpierw nakładasz The Primer, który działa jako wewnętrzny rozświetlacz skóry i podkład, a następnie bezpośrednio wybrany odcień. Efektem jest bardzo naturalnie i świeżo wyglądająca twarz. Bonusy to nawilżenie, lifting i SPF 25.
• BB Booster de Beaute, Lingerie de Peau, Guerlain, to tak naprawdę nie jest podkład, ale to niezwykle ciekawy produkt. Tworzy na twarzy efekt tego, co skłonni do barwnych określeń Francuzi nazywają "letnim negliżem". Nawilżenie, ochrona, blask, korekta niedoskonałości i wyrównanie kolorytu są na miejscu i wszystko działa. Bardzo lekki i przyjemny produkt.
• Kiedy mówimy o pielęgnacji Cle de Peau Beaute, zawsze mamy na uwadze "blask skóry". Bardzo przejrzysta i wygodna klasyfikacja, która bezpośrednio łączy problem i rozwiązanie. Podkład Teint Fluide Eclat nie jest wyjątkiem i idealnie wpisuje się w tę koncepcję. Jego formuła zawiera ten sam ekskluzywny Kompleks Rozświetlający, opracowany na bazie ekstraktu z jedwabiu i nacre. Kompleks kontroluje metabolizm komórkowy, stabilizuje poziom nawilżenia i wizualnie wypełnia skórę blaskiem. Jedyne co trzeba mieć na uwadze to fakt, że wyciska dość dużo produktu. Więc bądźcie czujni.