4 sierpnia 2021 Udostępnij

7 oznak normalnego związku, z którym nie trzeba się rozstawać

Wychowane na bajkach o przystojnych książętach, spędzamy całe życie na poszukiwaniu ideału. Ale często nasze wyobrażenia o tym, co jest słuszne, rozpadają się w konfrontacji z rzeczywistością. Czy można tego uniknąć? To proste. Trzeba tylko zrozumieć, że ideał jest nieosiągalny i że w prawdziwym życiu wystarczy, że związki są po prostu normalne.

Każdy ma swoją własną przestrzeń osobistą

Mężczyźni często mówią, że potrzebują przynajmniej trochę przestrzeni osobistej w związku, podczas gdy kobiety próbują całkowicie przejąć ich czas i myśli.

Ale zazwyczaj każdy potrzebuje przestrzeni osobistej, aby atmosfera nie była duszna, a związek nie był przytłaczający. Jeśli dwoje ludzi łączy się w pary, nie oznacza to, że muszą być nierozłączni 24 godziny na dobę i żyć według zasady "ja i on jesteśmy przyjaciółmi, gdzie on idzie, tam ja idę".

To miłe, gdy każdy ma szansę pobyć czasem sam, spotkać się ze starymi przyjaciółmi, wypić lampkę wina z kolegami, pójść samemu do kina. Istnieją pary, które mogą nawet spędzić wakacje oddzielnie - i dla nich, to byłby dość sposób, aby wzmocnić związek jeszcze bardziej, gdy są one oddzielone.

W parze istnieje wzajemne zaufanie.

Wszystko powyższe będzie działać prawidłowo tylko wtedy, gdy istnieje wzajemne zaufanie i zrozumienie, bez którego zdrowy związek jest niewyobrażalny.

Aksjomat "zazdrość oznacza miłość" dziś może być sklasyfikowany jako przestarzały, ponieważ w sercu zazdrości jest brak zaufania, podejrzliwość i zaborczość. Jeśli nie sprawdzasz kieszeni spodni mężczyzny przed wrzuceniem ich do pralki, zasłaniając się strachem przed znalezieniem tam czegoś kompromitującego, a twój partner monitoruje twoje konta w mediach społecznościowych podczas snu, to znaczy, że coś poszło nie tak.

Poglądy na życie są generalnie zbieżne.

Brzmi to pięknie tylko wtedy, gdy przeciwieństwa są zgodne, ale w praktyce ludzie żyjący jako para powinni chcieć od życia mniej więcej tego samego. W większości chodzi o tematy światowe, jak stosunek do Trumpa i odpowiedź na pytanie "czyj Krym?", a także globalne, osobiste plany, jak to, kiedy mieć dzieci i jak je wychowywać. Jeśli jeden uważa, że szczepienia są złe i wierzy w homeopatię, a drugi wyznaje zasady medycyny opartej na dowodach, to nie będzie porozumienia.

Jednakże, jeśli jeden z was lubi wędrówki z namiotami, ogniskami i komarami, a drugi nigdy nie zasypia bez uprzedniego wzięcia gorącej kąpieli, to nie jest katastrofa, ponieważ idealne dopasowanie nadal nie może być osiągnięty, a różne interesy są do przyjęcia.

Każdy z nich wnosi mniej więcej równy wkład do związku

- Jeden kocha, a drugi pozwala się kochać - mówią w osławionym filmie, sugerując, że norma i tak powinno być. I często tak właśnie jest: jeden poświęca wszystko, a drugi wyciera nogi o swojego partnera. Przez wiele lat uważano, że praca nad związkiem - to wyłącznie sprawa kobiety, że to ona odpowiada za "pogodę w domu", wszystko wygładza, dostosowuje, szuka kompromisów, a jeśli rodzina i rozpada się, to nie była w stanie uratować jej i kobiety, która była odpowiedzialna za wszystko. Ale w dobie równouprawnienia zasady się zmieniły.

Twierdzenie, że związek jest ciężką codzienną pracą dla obu stron może być przesadą (jest dobrze, gdy rzeczy działają gładko na własną rękę), ale jeśli tylko jedna działa, to jest jeszcze mniej w porządku.

Oboje wiedzą, jak rozmawiać

"Samozapoczątkowanie, samookaleczenie" to kolejny z bardzo częstych scenariuszy relacji. Oczywiście, bagatelizowanie problemów i przekonanie, że twój partner już dawno powinien nauczyć się czytać w twoich myślach - w żaden sposób nie przyczyni się do normalnego związku.

Jeden jeden znacząco zasady zdrowy związek i klucz szczęśliwy życie w ogólności jest zdolność komunikować i negocjować. Dotyczy to wszystkiego, począwszy od banalnego "martwiło mnie, że spóźniłeś się bez uprzedzenia i nie odbierałeś telefonu", a skończywszy na rozmowach o tym, czy planujecie mieć dzieci, kiedy i ile.

Nikt nie próbuje nikogo zmienić

Innym częstym zarzutem wobec partnera, niezależnie od płci, jest wieczne niezadowolenie z niego/niej i ciągłe próby przerobienia go/jej na własne potrzeby. Może to dotyczyć wyglądu i zmiany garderoby, ale częściej chodzi o cechy osobowości. Na przykład, aby osoba stała się odpowiedzialna. Albo żeby go zmusić do posłuszeństwa.

Od dawna wiadomo, że wszelkie próby zmiany drugiego człowieka są skazane na niepowodzenie. O wiele łatwiej jest po prostu znaleźć kogoś, kto jest bardziej odpowiedni dla Ciebie - i przestać unieszczęśliwiać siebie i "nieodpowiedniego" partnera.

W małżeństwie panuje atmosfera bezpieczeństwa.

I to nie tylko fizycznie, ale również emocjonalnie. W naszych umysłach istnieje ogromna warstwa kulturowa poświęcona temu, że żona powinna bać się swojego męża. Jest tyle dowcipów, anegdot i opowieści o tym, jak to kobieta porysowała samochód i teraz mąż ją zabije, jak to boi się przyznać, że wydała więcej pieniędzy niż planowała, że w ogóle kupowanie kolejnej sukienki lepiej schować przed grzechem. Jeśli w związku jest strach, nie ma nic gorszego. Nie ma tu poczucia normalności.