7 listopada 2022 Udostępnij

Co jedzą szefowie kuchni: smażone kalmary i tarta cebulowa

Ile razy dziennie i co sama jesz?

Na śniadanie jem twaróg i piję kawę. O godzinie pierwszej po południu staram się zjeść przekąskę w pracy. To tyle. Ale cały czas muszę coś próbować w kuchni. Nie jem po siódmej z zasady, tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne, jak np. praca nad nowym menu. Trzeba utrzymać formę. Nie jem więc kolacji jako takiej, a nawet nie mam na nią ochoty.

Czy byłeś kiedyś na diecie?

Nic specjalnego. Jeśli musiałam, to wyznaczałam sobie pewne granice i wybierałam oszczędne metody przygotowywania posiłków. Gdy klienci mieli jakieś problemy zdrowotne i prosili mnie o ugotowanie czegoś specjalnego, to była inna sprawa. Dieta to zbyt szerokie pojęcie. Istnieją niezdrowe diety, które obciążają organizm. Prawidłowa dieta to taka, która jest zalecana przez lekarzy, zindywidualizowana, zbudowana na testach i badaniach. W Selfie staram się przygotowywać lekkie posiłki, które nie pozostawią uczucia ciężkości. Oczywiście rozumiem, że dla wielu z nas śmieciowe jedzenie jest często najsmaczniejsze, ale staram się, aby zdrowe jedzenie było jak najbardziej atrakcyjne. W menu mamy dania, które wpisują się w dietę niskokaloryczną - na przykład halibut na parze z sake, kruszonką z suszonych pomidorów, orzeszkami pinii i kuskusem. Sałatka z pomidorem, awokado i quinoa jest odpowiednia dla wegan. A dla osób na diecie białkowej na pewno znajdzie się coś dla każdego.

Co sądzisz o żywności GMO, żywności beztłuszczowej wzbogacanej witaminami - czy to chwyt marketingowy, czy ma to sens?

Uważam, że to kompletny nonsens, czysty marketing. Co może być całkowicie odtłuszczone? Warzywa? Mięso? Kiełbasa? Nie należy starać się uzyskać życiodajnej ilości witamin z pokarmów - zbyt trudno jest obliczyć, ile czego jest w czym. Powiedzmy, że dzienna norma witaminy C to pół litra soku jabłkowego. Pijąc ją w takich ilościach, można zrujnować sobie żołądek. A przy okazji, mało kto w tym momencie pamięta, że Rosjanie tradycyjnie otrzymują witaminę C z ziemniaków, gdzie jest jej półtora raza więcej niż w jabłkach.

Kogo chciałbyś nakarmić?

Chciałabym karmić moją córkę, gdy dorośnie i zacznie rozumieć wartość jedzenia i jego jakość. Ciekawe byłoby też karmienie kogoś, kto z zasady nie je pewnych rzeczy. Są ludzie, którzy bez obiektywnego powodu mówią: "Nie jem rassolnika" albo "Nie jem kaszy". Ugotować te dania tak, żeby chcieli je jeść, przełamać stereotypy - spróbowałabym.

Co chcielibyście sami wypróbować?

Chciałabym spróbować ciekawych domowych produktów dobrej jakości, z którymi praca sprawiałaby mi przyjemność.

Jakie jest twoje ulubione danie?

Każde sezonowe danie wykonane z produktów w szczytowym momencie, że tak powiem. Na przykład latem to dla mnie kosmate pomidory astrachańskie ze słodką cebulą jałtańską i aromatycznym masłem.

Smażone kalmary z tartą cebulową

Będziesz potrzebował:

5 mini kalmarów, 20ml oliwy z oliwek, 20g masła, 1 bułka z ciasta francuskiego, 3-4 gałązki rukwi wodnej

Na farsz:

60 g grzybów, 40 g krewetek, 1 jajko, 15 g szpiku kostnego, 5 g zielonej cebuli

Dla espumy (pianki):

cebula 100 g, masło 60 g, mleko 100 ml, śmietanka 33% 100 ml

Metoda przygotowania:

  1. Krewetki i grzyby pokroić w drobną kostkę, podsmażyć, wymieszać z posiekanym gotowanym jajkiem i zieloną cebulką.
  2. Posiekaną cebulę posiekać i smażyć na maśle przez godzinę. Dodać mleko i śmietanę, doprowadzić do wrzenia i pozostawić do ostygnięcia. Następnie posiekać w blenderze, przecedzić, przelać do syfonu.
  3. Na sos śmietanowy: 30g szalotek, 20ml białego wina, 2 gałązki tymianku, 110ml 33% śmietany, 50ml wywaru z kurczaka, 20g szpiku kostnego.
  4. W rondlu wymieszać szalotki, tymianek, białe wino, bulion i śmietanę. Doprowadzić do wrzenia i ubić w blenderze razem ze szpikiem. Umieścić nadzienie grzybowe w worku do pipetowania, nadziać nim kalmary i przebić szpadkami. Smażyć na mieszance masła i oliwy z oliwek z sosem śmietanowym. Bułkę z syfonem napełnić espumą cebulową.
  5. Kalmary ułożyć na talerzu, polać sosem, na wierzchu ułożyć bułkę. Udekorować rukiew wodną.